Chyba jeszcze nigdy nie udało mi się stworzyć tak szczegółowej relacji z jakiejś podróży. Najdziwniejsze w tym jest to, że wcale nie potrafię napisać jej zwięźlej. Może dlatego, że Islandia jest jednym z tych krajów, o których krótko pisać się nie da? Zapraszam do drugiej części Islandia w marcu – relacja z wyprawy pod namiot.