Izrael i Jordania – plan i kosztorys. Jeśli marzy Ci się podróż do jednego z tych krajów, a może nawet połączenie dwóch w jednej wyprawie, to na pewno przyda Ci się plan podglądowy, jak i kosztorys takiej wycieczki. Podpowiadam, jak to ugryźć, co ile kosztuje i jak uniknąć błędów, bez których u nas się nie obyło. Zapraszam do planu (nie)idealnego😉.
2 w 1, czyli Jordania i Izrael w jednej podróży
Jeżeli już kiedyś zastanawiałaś się nad wyjazdem do Jordanii lub Izraela, ale jeszcze tego nie zrobiłaś, a może nigdy nie kusiło cię, by się tam wybrać, to mam nadzieję, że moja krótka fotorelacja, to zmieni. Zarówno Izrael, jak i Jordania, są zachwycające, ale to właśnie w Izraelu stojąc nad największym makteszem na świecie – Makteszem Ramon, oko w oko z koziorożcem przed wschodem słońca, zaniemówiłam. Kraj urzeka i przyciąga nie tylko różnorodnością kulturowo – religijną, ale także krajobrazową.
Cokolwiek miałabym o Izraelu napisać, nie oddałoby tego, jak pozytywnie jestem nim zaskoczona. To kraj, do którego jeszcze wcześniej czy później powrócę, z naciskiem na wcześniej, oczywiście o ile sytuacja polityczna na to pozwoli…
Uwaga! Sytuacja polityczna w Izraelu jest bardzo niestabilna! Konflikt izraelsko-palestyński zaostrzył się zaraz po moim powrocie z tego kraju! Zanim zamówisz bilet i zaczniesz planować, koniecznie odwiedź stronę MSZ i śledź na bieżąco informacje z tego miejsca!
2. Jordania i Izrael - plan (nie)idealny
Nie wszystko poszło po naszej myśli. Z naszego pierwotnego planu niewiele zostało. A wszystko zaczęło się już na lotnisku, od ponad 3 godzinnego opóźnienia samolotu. Ale z tym się zawsze trzeba się liczyć. I choć wiele rzeczy wyszło u nas na opak, to te najważniejsze cele osiągnęliśmy. Nacieszyliśmy się przepięknymi widokami i po tym krótkim pobycie, zapragnęliśmy więcej. A oto przecież chodzi!☺️
Wyjazd do Izraela niesie ze sobą pewne niemiłe konsekwencje. Do niektórych krajów muzułmańskich nie zostaniemy/lub nie musimy zostać wpuszczeni, jeśli w naszym paszporcie widnieje pieczątka z Izraela. Do takich krajów należy m.in. Syria, Iran i Liban. Pamiętajmy, że wjeżdżając do Izraela możemy poprosić o wbicie pieczątki na osobną kartkę (W Ejlacie robią to automatycznie) – tym samym unikniemy problemów w przyszłości.
Dzień 1 - przylot do Ammanu i jazda do Wadi Musa
Zakup karty SIM i wynajem samochodu na lotnisku. Nasz lot był mocno opóźniony i z lotniska wyszliśmy dopiero na zachód słońca, więc jazda do Wadi Musa odbywała się po ciemku. Strasznie żal nam było, że nie możemy nacieszyć oczu otaczającymi nas widokami. 
Nocleg w Wadi Musa w Petra Capsule Hostel.
Dzień 2 - całodniowe zwiedzanie Petry
Jeśli zdecydujecie się na zakup Jordan Pass, to jego wydruk lub wersję elektroniczną trzeba pokazać w kasie biletowej. Dostaniemy wtedy bilet uprawniający do zwiedzania Petry w zależności od tego, na jaki się zdecydowaliśmy. Więcej o tym, co to jest, kiedy opłaca się go kupić i jak go dostać podpowiadam tu: Co to jest Jordan Pass? Jeśli chcesz przejść do oficjalnej strony, kliknij tu: Jordan Pass.
Dzień 3 - objazdówka po pustyni Wadi Rum
Nie zamawialiśmy wcześniej żadnej wycieczki, więc do Wadi Rum pojechaliśmy na pełnym spontanie. Na parkingu przed pustynią stał dosłownie tylko jeden Jordańczyk, który czekał chyba właśnie na nas😅. Mimo dość zawyżonej ceny (Beduin zażyczył sobie 60 JOD /os.), to przystaliśmy na nią. Innego wyboru i tak nie mieliśmy. Zwiedzanie zaczęliśmy też za późno, bo ok. godziny 12.🙄 Podróżowaliśmy tylko w 3-kę, więc było bardzo komfortowo.
Cena obejmowała: objazd po najważniejszych punktach pustyni, nocleg w namiocie, kolacja i śniadanie.
Dzień 4 - przekroczenie granicy Akaba - Ejlat
Po południu dotarliśmy do Aqaba Airport, gdzie mieliśmy oddać samochód. Plan był taki, że do granicy z Izraelem mieliśmy się dostać autobusem, który według strony touristjordan.com miał odjechać o godz. 18. Na miejscu jednak nikt o takim autobusie nie wiedział. A że w tym całym nieszczęściu dopisało nam szczęście i pracodawca Budget (firma, od której wynajęliśmy samochód) zaproponował nam darmową podwózkę pod granicę.
Po jej przejściu, poszliśmy jakiś 1 km, do najbliższego przystanku autobusowego. Niestety w autobusie nie ma możliwości dokonania kupna biletu w inny sposób niż za gotówkę ich walutą. Z tego względu byliśmy skazani łapać taksówkę, którą pojechaliśmy do miasta, gdzie wynajęliśmy samochód. Nocleg w Ejlatcie, w naszym nowo nabytym aucie.
Dzień 5 - kąpiel i nurkowanie w Morzu Czerwonym
Odpoczynek nad Morzem Czerwonym i powrót na granicę, by oddać dokumenty rejestracyjne samochodu z Jordanii!!! Żadnej ze stron nie przypomniało się, że papiery zostały w plecaku naszego kierowcy!
).
Nasze niedopatrzenie kosztowało nas wiele. Nabiliśmy dodatkowych kilometrów, nasz plan uległ totalnej rozsypce i straciliśmy pół dnia: powrót na granicę i przejście naszego współtowarzysza przez wszystkie kontrole i oczywiście długie wyjaśnienia całej sytuacji
. Nie obyło się także bez uiszczenia opłaty wyjazdowej z Izraela!). Po załatwieniu sprawy pojechaliśmy do Mitzpe Ramon, do którego dotarliśmy w nocy.
Polecam nocleg w apartamencie Airbnb, dosłownie 1 minutę od krateru!!!
Dzień 6 - Mitzpe Ramon, pustynia Negew i Red Canyon
Dla mnie był to najbardziej zaskakujący (pod względem wrażeń krajobrazowych) dzień podczas całej podróży. Zwiedzanie pustyni Negew i Red Canyon. Nocleg w Jerozolimie.
Dzień 7 - zwiedzanie Jerozolimy
Całodniowe zwiedzanie Jerozolimy. Nocleg w Betlejem.
Zwiedzanie Jerozolimy warto rozpocząć z samego rana i uzbroić w cierpliwość. Kolejki w najważniejszych miejscach potrafią zaszokować. W Bazylice Grobu Świętego czekaliśmy prawie 2 godziny, a to i tak krótko, gdyż chamsko dołączyliśmy do wycieczki zorganizowanej.
Dzień 8 - zwiedzanie Betlejem i kąpiel w Morzu Martwym
Zwiedzanie Betlejem (w sobotę większość sklepów i targ są zamknięte) oraz wieczorna kąpiel w Morzu Martwym.
I tu podobnie jak w Jerozolimie, w najważniejszym miejscu – w Bazylice Narodzenia Pańskiego należy spodziewać się bardzo długich kolejek. Z samego rana, czyli od godz. 6 zwiedzanie Bazyliki zarezerwowane jest dla grup zorganizowanych. Nie wiedząc o tym, dołączyłyśmy do grupy ormiańskiej.😉
Dzień 9 - powrót
Wyludnione do tej pory Betlejem, zamieniło się w istne centrum handlowe. Ulice wypełniły się ludźmi, straganami i egzotycznymi zapachami. Czyli tak jak lubię to najbardziej😍. Ostatni dzień poświęciliśmy na zakup pamiątek. Ok. godz. 13 pożegnaliśmy się z hostem i wyruszyliśmy w stronę lotniska w Tel Awiwie.
3. Jordania i Izrael - kosztorys
- Lot z Krakowa do Ammanu: 88 EUR/ 2 os. (Priority z bagażem dodatkowym 10 kg/ os. )
- Lot z Tel Awiwu do Krakowa: 72 EUR/ 2 os. (dla dwóch osób z Priority i bagażem dodatkowym 10 kg/os. plus miejsca siedzące. Ogólnie tego nie robię, ale na stronie Ryanair wyskoczyła nam informacja, iż Tel Awiw obsługuje tylko wydrukowane karty pokładowe, więc chciałyśmy to zrobić wcześniej, żeby w Izraelu nie martwić się o wydruk (wcześniejszy check-in możliwy jest tylko po zakupie miejsc siedzących)). Okazało się jednak, że Tel Awiw obsługuje także elektroniczne karty pokładowe .
Ile kosztuje Jordania?
- Wynajem samochodu w Jordanii: 903 PLN/ 3 os. + kaucja
- Jordan Pass: 70 JOD/os. (ok. 395 PLN)
- Noclegi: Wadi Musa: 2 noce: 26 JOD/2os. i Wadi Rum: nocleg w cenie wycieczki po pustyni: 60 JOD
Ile kosztuje Izrael?
- Wynajem samochodu w Izraelu: 1320 PLN/ 3 os. + kaucja
- Noclegi: Eljat: noc w samochodzie, Mitzpe Ramon: 1 noc – 280 PLN/ 2 os., Jerozolima: 1 noc – 180 /3 os., Betlejem: 2 noce: 60 USD/ 3 os.
Podsumowanie kosztów:
2.400 PLN + jedzenie + paliwo + karta SIM w Izraelu i Jordanii (dzielona na 3 os.) + taksówka + pamiątki
Razem: ponad 3.000 PLN/ os.
4. Izrael i Jordania, czyli co można zrobić lepiej
Podsumowanie
Podróż do Izraela i/lub Jordanii jest warta tych pieniędzy. Nie są to kraje tanie, choć gdyby to lepiej zaplanować, to na pewno koszta byłyby ciut niższe. Patrząc wstecz, wiem, że kilka rzeczy można byłoby zrobić inaczej, jednak myśląc o naszych możliwościach czasowych i budżetowych – niczego bym nie zmieniła!
Mam nadzieję, że wpis okazał się być pomocny. W razie pytań, nieścisłości lub sugestii, zostaw komentarz! 😉
Zapraszam także do pozostałych wpisów:
- Izrael
- Jordania
Charlie Jow
Fajny poradnik. Tylko zmień te na prawdę bo aż oczy bolą 😉
Viola and the World
Hej, dzięki za zwrócenie uwagi! Już poprawione:)